środa, 21 sierpnia 2013

po operacji

Julek przezyl operacje!!serduszko zaczelo bic. Teraz beda decydujące dwa-trzy dni czy Julian przystosuje sie do kompletnie innych warunkow w swoim małym ciałku. Jade do Warszawy, bo i tak nie pozwolą mi do niego wchodzic dopóki nie bede go mogla wziąc na ręce i przytulic. Wazny jest jego spokój i wyrównany stan emocjonalny.
Dziekuję wszystkim za ciepłe słowa w tym cięzkim dniu. I bądzcie proszę z nami w te decydujące nadchodzące godziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz