czwartek, 26 sierpnia 2010

Bez zmian...

Dzwoniłem dzisiaj do szpitala o 12, 18 i 21 - niestety bez zmian. Julek nadal oddycha ze wsparciem respiratora.

Udało mi się uzyskać trochę więcej informacji o tym jak działa wspomagania respiratora dzięki pomocy Mariusza (wielkie dzięki !!!).

Respirator może działać w kilku trybach - sam tłoczy (wysysa) tlen w pacjenta, tłoczy kiedy pacjent zainicjuje oddech, lub podaje tlen ogólnie (mniej tłoczy) - co pacjent sobie wsysa - to jego.
Niektóre respiratory działają w sposób automatyczny. Monitorują saturację krwi tlenem, i jeżeli jest ona dobra, to wspomagają mniej - np: jeżeli pacjent dobrze sam oddycha, to słabiej tłoczą, aż pacjent zacznie sam tlen wysysać - itd.
Jeżeli pacjent sobie nie daje rady - saturacja zaczyna spadać i oddychanie jest niewydolne - respirator wraca do poprzedniego stanu - pompuje więcej.

W ten sposób, respirator automatycznie dostosowuje się do pacjenta i jego możliwości, a to na jakim poziomie respirator działa szybko pokazuje w jakim stanie jest pacjent.

Julek niestety nadal wymaga aby powietrze było w niego pompowane po tym jak zainicjuje oddech sam.

Mam nadzieję że jutro rano będzie chodź troszkę lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz