poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Dzień 5 - przenosiny na kardiologię

Dzisiaj około 12:00 Julek został przeniesiony na oddział kardiologii.

Dla tych z was którzy nie znają Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, składa się ono z dwóch oddzielnych budynków, oddzielonych od siebie o około 500m. Jest to dystans którego mama świeżo po porodzie raczej nie przespaceruje, więc projektanci szpitala zaplanowali coś na taką okazję :)
Podziemny korytarz łączy oba budynki, i jedzie się melexem.... specjalnie wyposażonym do przewożenia wózków z niemowlętami.... nakręciłem mały filmik... przepraszam za jakość, ale tylko telefonem.

















Julek na Kardiologii został zaraz przebrany i podłączony do jeszcze bardziej skomplikowanej aparatury niż poprzednio. Jego parametry nadal są takie same - saturacja około 95, puls 150 i wyżej. Pikowanie maszyny przy każdym uderzeniu jego serduszka jest trochę przerażające - uderza 2.5 raza na sekundę !!!
Karolina mówi że czasami czuje walenie jego serca podczas karmienia.

Julek bez problemu zaadoptował się do jedzenia z piersi, i teraz odwiedzamy szpital co 3 godziny. Na noc jedzenie mamusia przygotowuje na zapas i dowozimy je wieczorem.

Procesor Jadwiga Moll - kardiolog rozmawiała z nami dzisiaj - jutro i pojutrze będą przeprowadzane detaliczne badania kardiologiczne - w celu rozpoznania wady i podjęcia decyzji o dalszych krokach. Julek jak dotąd trzyma się świetnie i nie wymaga żadnych leków normalnie występujących w tej sytuacji - więc mamy być dobrej myśli.

Załączam kilka zdjęć.

4 komentarze:

  1. to bardzo dobre wieści! oby tak dalej :-) pozdrawiamy gorąco! Zuzia, Kasia i Filip

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać komu najbardziej podobała się przejażdżka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Julkowi oczywiście :) Całość przespał.... a takie przeżycia!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywiście :P entuzjazm widać wypisany na Twojej twarzy Bartek :)

    OdpowiedzUsuń